70 88 77 582 w 34
wiślij sms o tresci WNIOSEK na 7393 (3.69 zł za sms)

Skandal korupcyjny w IMGW.

Pożyczki bez bik-u najlesze oferty przygotownee dla Ciebie

Skandal korupcyjny w IMGW.

Instytucji państwowej, której problem korupcji nie dotknął można by ze świecą szukać. Mimo wszystko można być zaskoczonym, że dochodziło do niej nawet w IMGW tym bardziej, kiedy prokuratura mówi że je poziom miał niespotykaną dotąd skalę.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej to państwowy instytut badawczy zajmujący się monitorowaniem zjawisk pogodowych zachodzących w naszym kraju. Dokonuje pomiarów i obserwacji jakości zasobów wodnych czy stanu zanieczyszczenia powietrza. Tworzy prognozy oraz wydaje ostrzeżenia dla ludności oraz gospodarki. Instytut podlega Ministrowi Środowiska przy czym finansowany jest nie tylko z budżetu państwa, ale również ze środków pochodzących z Unii Europejskiej oraz środków uzyskiwanych dzięki własnej działalności komercyjnej. Pieniędzy jak widać nie brakowało, a więc 22 pracowników IMGW, a w szczególności jej ówczesny szef postanowili sobie zaserwować prognozę z której wynikało, że mogą się spodziewać deszczu, deszczu pieniędzy.

Do zatrzymania Mieczysława O. doszło w lipcu 2016 roku, ale dopiero teraz poznajemy skalę korupcji, która według Prokuratury Okręgowej w Warszawie miała „niespotykaną skalę”. Akt oskarżenia zawiera 94 przestępstwa w tym między innymi: przekroczenie uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, przyjmowanie korzyści majątkowych czy podżeganie do podrobienia dokumentów. Zdaniem prokuratorów zajmujących się tą sprawą Mieczysław O. przyjął łapówki na kwotę niecałych 900 tysięcy złotych jednocześnie wyrządził szkody na rzecz instytutu na sumę ponad 2 mln złotych. Jak podaje prokuratura środki z budżetu instytutu wydawał między innymi na prywatne loty swoje i swojej żony czy drogi sprzęt elektroniczny. Metoda działania byłego szefa IMGW była bardzo prosta, a jednocześnie bardzo skuteczna i powszechna. Tworzył on fikcyjne miejsca pracy w Instytucie, a osoby które je dostawały musiały w ramach podziękowania oddawać mu część wynagrodzenia. Dodatkowo pracownicy musieli dzielić się z nim premiami które otrzymywali, w obawie o utratę pracy ponieważ byli oni regularnie przez niego zastraszani. Mechanizm, który stworzył wydawał być się perfekcyjny i pozwalał mu sprawować nad podwładnymi pełną kontrolę. Z jednej strony nie chcąc tracić pracy godzili się oni na udzielanie korzyści majątkowych szefowi z drugiej to właśnie to działanie powodowało, że obawiali się oni odpowiedzialności karnej w związku ze swoim postępowaniem. Nie trudno więc się dziwić, że postrzegali oni Mieczysława O. jako osobę nietykalną. Śledczy zaczęli się interesować nieprawidłowościami w IMGW w 2014 roku kiedy to otrzymali anonimową informację o niepokojących praktykach do jakich może dochodzić w państwowej placówce. Mężczyźnie, który do tej pory przebywa w Areszcie Śledczym grozi 15 lat więzienia. Do tej pory nie przyznaje się on do zarzucanych mu czynów i odmawia składania jakichkolwiek zeznań.

Po za byłym szefem IMGW aktem oskarżenia zostało objętych 21 osób w tym m.in. starszy specjalista i kierownik działu współpracy z zagranicą IMGW Edyta W., oraz Estera O. – córka Mieczysława O. Wśród oskarżonych są osoby zarówno piastujące funkcje kierownicze jak i zwykli pracownicy. Zarzuty w większości są zbieżne z tymi stawianymi ich szefowi i koncentrują się wokół przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych działając na szkodę Instytutu. Większość oskarżonych przyznała się do stawianych im zarzutów i postanowiła współpracować z organami ścigania wyrażając chęć dobrowolnego poddania się karze.

 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x